Z teatrów warszawskich. GRYMASY I POCHWAŁY(fragm.)
...I wreszcie, jedna z najciekawszych pozycji obecnego sezonu, "Fizycy". Mówi się żartobliwie,że Teatr Dramatyczny w Warszawie jest teatrem im. Dürrenmatta. Rzeczywiście,teatr ten prawie zawsze pierwszy prezentuje nam (już piątą z kolei) sztuki wybitnego szwajcarskiego dramaturga. Komedii tej, bardzo zgrabnie napisanej, sygnalizującej aktualny problem, Teatr Dramatyczny nadał interesujący kształt sceniczny. Jan Möbius ta nowe osiągnięcie wybitnego aktora. Sylwetka zbudowana precyzyjnie, konsekwentnie, cienko. Obserwacja gry Świderskiego sprawia widzowi dużą satysfakcję. Interesując i jest również W. Łuczycka: (doktor Matylda) i dwaj pozostali fizycy (E. Fetting, B. Płotnicki). Umieli wydobyć zamysł autora, przekazać jego sugestie. Reżyseria, scenografia, gra - tworzą jednolitą, konsekwentną całość. Akcja sztuki dzieje się w bogatym pensjonacie, a właściwie lecznicy psychiatrycznej. Dla dobra czytelnika, potencjalnego widza, nie będę odkrywać fabuły. Rzecz jednak, oscylując między komedią, sensacją, utajoną groteską, porusza sprawy nader ważne: dysproporcja między zdobyczami wiedzy, techniki a poziomem moralnym społeczeństwa, nauka i skutki jej odkryć, zagadnienie odpowiedzialności uczonych za wykorzystanie ich wynalazków, niepokojące perspektywy świata kierowanego przez szaleńców, którym broń do ręki daje nauka i ludzka bierność. Katastrofizm ostatecznego rozstrzygnięcia celowo jest chvba przejaskrawiony. Niemniej problem ten na pewno istnieje- Jest ważki, aktualny, powszechny. Wymaga przemyślenia przez każdego z nas. Bo jak mówi sam autor (21 punktów w związku z "Fizykami"): To, co dotyczy wszystkich ludzi, może być rozwiązane tylko przez wszystkich ludzi. I jeszcze jedno: Dramaturgia może chytrze zmusić widza, aby stanął w obliczu rzeczywistości, ale nie może go zmusić, by stawił jej czoło lub zgoła narzucił jej swą wolą.
Sprawy, które się dzieją w teatrze, powinny być więc początkiem, intelektualną inspiracją. Konsekwencją dalszych przemyśleń każdego widza będzie jego postawa wobec konkretnych problemów życia. "Fizycy" Dürrenmatta chcą wzbudzać niepokój. A przecież o to chodzi.